zastanawiam się nad bytem twojego istnienia -- pisząc nocami do ciebie listy, bez twojego imienia
gdy twoja dusza wierzy w moje serce -- to wtedy twoje serce jest pełne mojej miłości do ciebie
zło miłością zwyciężaj -- mój podziw twojej urody, własnym wzrokiem we mnie zwalczaj
gdy mój wzrok biegnie do ciebie z prędkością światła -- wtedy jestem sługą twoich myśli
kto pomilczy o naszej miłości, jak nie my sami? -- bo i kiedy mamy patrzeć sobie w oczy, jak nie teraz?